Eric H. Cline - 1177 przed Chr. Rok, w którym upadła cywilizacja
Eric H. Cline przekonuje w swej książce, iż data ta ma jednak mocno umowny charakter i sprowadzenie zapaści ówczesnych imperiów jak i innych dobrze prosperujących państw epoki brązu stanowi pewne może nie nadużycie, jednakże uproszczenie. Zwolennicy apokaliptycznych wizji muszą się więc poczuć rozczarowani – nawet gwałtowny upadek cywilizacji nie jest aż tak błyskawiczny…
Konstrukcja książki jest dość przemyślana i logiczna. Nim autor przystąpi do zaprezentowania kryzysu, w pierwszej kolejności przedstawia one swoistych bohaterów dramatu, tak zbiorowych, w postaci poszczególnych społeczności, jak i indywidualnych. Jest to dość interesująca lektura, gdyż o ile czytelnik z reguły kojarzy takie postacie historyczne jak Ramzes II
, Echnaton czy Hatszepsu(t), o tyle imię takie jak Suppiluliuma II trudno skojarzyć chociażby na potrzeby krzyżówkowe.
Problem w tym, że po tak interesującym wstępie czytelnika w dalszej części książki czeka dość głębokie rozczarowanie, myśl przewodnią autora można bowiem sprowadzić do sokratejskiego „wiem, że nic nie wiem”. Oczywiście niżej podpisany nieco przerysowuje, niemniej nagle się okazuje, iż ani specjalnie wiadomo co się stało, kiedy i w jaki sposób, jak też dlaczego, a nawet kto się tego dopuścił. Owszem, jest to specyfika badań nad tak odległą przeszłością, niemniej nie sposób pozbyć się wrażenia, że czytelnikowi obiecano jednak więcej.
„1177 przed Chr. Rok, w którym upadła cywilizacja” to książka dość kontrowersyjna, bynajmniej nie z uwagi na naukową nierzetelność, lecz przeciwnie, zbyt daleko posuniętą akademickość. Można wręcz odnieść wrażenie, iż gdy tylko autorowi uda się zaciekawić czytelnika, natychmiast odczuwa on potrzebę stłumienia tego uczucia jako zwodniczego.
Autor: Klemens
Konstrukcja książki jest dość przemyślana i logiczna. Nim autor przystąpi do zaprezentowania kryzysu, w pierwszej kolejności przedstawia one swoistych bohaterów dramatu, tak zbiorowych, w postaci poszczególnych społeczności, jak i indywidualnych. Jest to dość interesująca lektura, gdyż o ile czytelnik z reguły kojarzy takie postacie historyczne jak Ramzes II
Problem w tym, że po tak interesującym wstępie czytelnika w dalszej części książki czeka dość głębokie rozczarowanie, myśl przewodnią autora można bowiem sprowadzić do sokratejskiego „wiem, że nic nie wiem”. Oczywiście niżej podpisany nieco przerysowuje, niemniej nagle się okazuje, iż ani specjalnie wiadomo co się stało, kiedy i w jaki sposób, jak też dlaczego, a nawet kto się tego dopuścił. Owszem, jest to specyfika badań nad tak odległą przeszłością, niemniej nie sposób pozbyć się wrażenia, że czytelnikowi obiecano jednak więcej.
„1177 przed Chr. Rok, w którym upadła cywilizacja” to książka dość kontrowersyjna, bynajmniej nie z uwagi na naukową nierzetelność, lecz przeciwnie, zbyt daleko posuniętą akademickość. Można wręcz odnieść wrażenie, iż gdy tylko autorowi uda się zaciekawić czytelnika, natychmiast odczuwa on potrzebę stłumienia tego uczucia jako zwodniczego.
Autor: Klemens